Proszę o osobny dział artefakty.

Witam.
(wyszedł mi troszkę długi txt. jak średnio jesteś zaciekawiony to czytaj to co jest w kolorze czerwonym to może cię zaciekawi)
Mama zamiar przedstawić wam Amulet ATLANTYDÓW w którego moc ja wieżę, to nie jest tylko surowy materiał txt. który z neta ściągnąłem ja naprawdę wieże w jego wielką moc.
Kupiłem go całkiem niedawno 1 dzień przed pierwszym egzaminem maturalnym i od razu go założyłem, domyślacie się reszty a mam zamiar nie robić nudnego txt-u.
Więc tak ja pisałem jeszcze starą maturę bo jestem ostatnim rocznikiem co idzie starym systemem i to po wertepach najpierw zawodówka potem technikum (państwowe dzienne czyli olewki nie było bo za tą szkołę się nie płaci) miałem kiepskie stopnie ledwo co zdawałem bo nie chodziłem klasa maturalna, efekt polski pisemny 2, ustny 2, Matematyka pisemna 2, Matematyka ustna ??? jeszcze nie zdawałem mam egzamin we wtorek 30 maja (możecie się „pomodlić” za mnie) jak zdam to napisze na co:). A co ciekawsze większość głąbów brała geografie jak co rok.

Chcąc wam opisać ogółem jakie on ma właściwości dokładnie znalazłem bardzo interesującą stronę: [link widoczny dla zalogowanych]
Powyższy link przedstawia nam adres str. katolickiej piszą w niej że ogółem wszyscy katolicy mają zakaz noszenia tego symbolu, i do tego większość katolików wieży w jego nad naturalną moc i się jej obawia pomimo że używają go do egzorcyzmów.

Ja osobiście myślę że ta symbolika ma jakąś moc w sobie nawet jak miałem robić zdjęcie wisiorkowi to nie chciałem go zdjąć a zaraz po zrobieniu zdjęcia chciałem go od razu założyć w tedy pomyślałem że ja go w ogóle nie zdejmuje nawet kiedy się kąpie czy śpię. Pomyślałem że to głupie i dziwne odwróciłem się na chwilę poczym musiałem go założyć bardzo źle się czuje bez niego. Ciekawy jestem czy może jakiś z forumowiczów posiada taki Artefakt i czy też na niego wywiera jakiś wpływ??
Ewentualnie jakiś inny??

Nie mogę znaleźć w necie jaką ma moc więc napisze swoimi słowami jest on na wszystko Smile

Tak dosłownie zapobiega nieszczęściom, pomaga w miłości, szczęściu, zdrowi, pracy, finanse, samopoczucie, to w sumie było w zdrowiu.
Tak więc jest on dosłownie na wszystko.
Jak ktoś coś znajdzie to niech da linka.

Dołączył: 29 Mar 2006

Muszę taki mieć...

Co do tych amuletów i pierścieni. Przecież to my nadajemy moc tym przedmiotą. Jeśli wieżmiemy na przykład klocek drewna i zaczniemy wierzyć że daje nam szczęście to da nam szczęście ^^. Na jakiś targach kupiłem taki amulet nawet nei pamiętam jakąmoc ma ^^. Wierze(ubzdurałem sobie ^^) żę przynosi mi szczęście ; noszę go w portfelu. Nigdy tego portfela (tak się to odmienia ??) nie zgubiłem ^^

Dołączył: 29 Mar 2006

To też i kwestia nastawienia. Złe mysli ściągają zło....

Czytałem jeszcze takie coś, że jak kupujesz jkaiś amulet to on jest naładowany negatywną energią. Żeby działał prawoidłowo trzeba go naładować naszą energią. Jak to się robi ?? W jakiś szczególny sposób ?? A i ejszcze jedno najlepsze amulety są stworzaone tylko przez nas samych. Tylko komu się chce ^^

Dołączył: 29 Mar 2006

Ta energia to nasza aura, amulet musi nią przesiąknąć.

jestem cynikiem i to co tu slucham to straszne
Evil or Very Mad

ciemnota i zabobon

Dawno mnie nie było :/

To czy amulet ma moc to prawda że to kwestia wiary.
Ale weźcie sobie pod uwagę że jeśli naprawdę w to uwierzysz to to się spełnia jeśli kupiłeś sobie jakiś amulet dlatego że niby ma ładny wzór albo bo ma fajne właściwości zakładasz i zapominasz że istnieje.

Przydało by się zagłębić bardziej w temat skąd pochodzi kto go stworzył jaką ma historię itp.
Wtedy naprawdę zaczynasz w to wierzyć i napełniasz go mocą ale pamiętajcie że można go tak samo napełnić negatywną energią.

Od dawna wiadomo że do egzorcyzmów i do kontaktów z 2 światem bardzo przydatne są